🦓 Oczko Wypadło Temu Misiu

„Temu Misiu” stuknęła czterdziestka! Wojciech Obremski. 30 kwietnia 2021, 12:04 4. Premiera „Misia” odbyła się 4 maja 1981 roku
Burza w Łodzi i ulewa zamieniły ulice miasta w rwące potoki. Jak wyglądała Łódź po ulewie? Zdjęcia zalanych ulic w Łodzi po w poniedziałkowej burzy. Na 9 września 2019 dla w Łodzi i województwa IMGW wydał ostrzeżenie meteorologiczne przed burzami i intensywnymi opadami deszczu. Tym razem prognoza pogody okazała się trafna. W Łodzi lunęło. W ciągu kilkunastu minut spadło ponad 15 milimetrów deszczu. Ulewa sprawiła, że część ulic została całkowicie zalana. Problem z przemieszczaniem się mieli piesi zmotoryzowani mieszkańcy ulewnym deszczu i burzy w Łodzi w poniedziałek 9 września ulice zmieniły się w rwące potoki. Samochody wjeżdżające do Łodzi od strony IKEI ni mogły przejechać. Kierowcy zostali uwięzieni na parkingu centrum handlowego. Również na Dąbrowie ulice były nieprzejezdne od pierwszych chwil al. Politechniki prawe pasy obu jezdni zamieniły się w rwące rzeki. Kierowcy mieli do dyspozycji lewy pas a piesi bezskutecznie próbowali przeskoczyć rozlewiska. CZYTAJ INNE ARTYKUŁYKrzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka! Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIANowy fotoradar w Łódzkiem. Gdzie stoi? [LISTA FOTORADARÓW]Śmiertelny wypadek na przystanku w ŁodziKobiety poszukiwane przez policję. Zobacz zdjęciaZłodzieje z Łodzi poszukiwani przez policję - CZĘŚĆ IIIZalane zostały też ulice Tymienieckiego, Wólczańska, Przybyszewskiego. Zlane też były jezdnie przy przystanku przesiadkowym przy Korki przy dworcu Kaliskim uniemożliwiają skręcenie na Retkinie - informuje czytelniczka. Na Wyszyńskiego woda podmyła tory i nie jeżdżą tramwaje MPK rozlewiska pojawiły się w rejonie skrzyżowania ulic Północnej i Ogrodowej, Kilińskiego i Tymienieckiego oraz na ulicy Rzgowskiej. Wody było tyle, że w tych miejscach wstrzymany został ruch INNE ARTYKUŁYKrzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka! Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIAŚlub Krzysztofa Rutkowskiego z Mają PlichZalew Sulejowski wysycha. Skutki suszy w regionie [ZDJĘCIA]Wyjątkowo ciepły grudzień a jaka będzie zima? - Tam, gdzie to możliwe, kierujemy tramwaje objazdami. Jeśli się nie da, muszą czekać aż woda opadnie - komentowała na bieżąco Agnieszka Magnuszewska, rzeczniczka prasowa MPK pożarna w Łodzi podczas burzy zanotowała około 50 zgłoszeń dotyczących szkód powstałych przez ulewę. Przewróciło się kilkadziesiąt drzew, kilka linii energetycznych zostało zerwanych. Według ocen straży burza najbardziej dała się we znaki na Górnej, w rejonie ulicy informuje IMGW-PIB Biuro Prognoz Meteorologicznych w Poznaniu podczas ulewy w Łodzi, która rozpoczęła się przed godziną 17 w poniedziałek, burzy towarzyszyły opady deszczu o natężeniu 10 mm/10 minut. Informację o burzy przekazała dyżurny synoptykIMGW-PIB Magdalena INNE ARTYKUŁYIle kosztuje sanatorium? Jak się przygotować do wyjazdu?Ile kosztuje wyjazd do sanatorium w 2020 roku? Ile się czeka?Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIASkierowanie do sanatorium. Ceny i dopłaty do sanatoriumJak wyjechać na turnus rehabilitacyjny do sanatorium? 5-letni Oluś dostał najdroższy na świecieULEWA I BURZA W ŁODZI W PONIEDZIAŁEK 9 WRZEŚNIA- Trzeba się cieszyć, że nie ucierpiał nikt z ludzi – powiedział nam młodszy ogniomistrz Łukasz Górczyński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Wszystkie skutki tej ulewy zostały usunięte już w poniedziałek wieczorem. Straż Pożarna do wtorku interweniowała 105 razy. Chodziło głównie o usuwanie konarów, które na skutek silnego wiatru znalazły się na ulicy. Z tego powodu ucierpiało kilka samochodów. Jeszcze wczoraj strażacy interweniowali przy ul. Podgórnej, Siedleckiej, Tylnej, spowodowała, że podtopiony został Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu im. było zamknąć SOR. Nie czynny był też blok operacyjny. Jeszcze w poniedziałek wieczorem strażacy wypompowali stamtąd wodę. Ale SOR został otwarty we wtorek i normalnie przyjmuje pacjentów. Przyjeżdżają karetki, a otwarciu oddziału poinformowane zostało też Lotnicze Pogotowie Uszkodzony został komputer obsługujący rentgen – mówi Julia Ścigała z działu marketingu szpitala im. Kopernika. - Na szczęście nie ucierpiał tomograf i czasu zajęło też przygotowanie bloku operacyjnego. Znajduje się tam wiele elektrotechnicznych urządzeń i musiały zostać mieli też mieszkańcy kamienicy przy ul. Nawrot 9 w Łodzi. Towarzyszący ulewie wiatr zerwał pokrywającą dach papę o powierzchni 40 metrów kwadratowych. Musieli interweniować strażacy. Deszcz zalał też wjazd do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu, ale we wtorek nie było już tam i informacje o ulewie w Łodzi 9 września 2019 rokuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Miś na wzór tego z filmu stał na stawie, ale niedawno spłonął. teraz nowy miś stanął na Bemowie. Na razie jest w zimowym miejscu, na lato mają go przenieść do parku i postawić przy amfiteatrze. Tylko temu misu oczko nie wypadło „Najbliżsi współpracownicy liderów PO - 27-letni Marcin Rosół i jego rówieśnik Piotr Wawrzynowicz - przez kilka lat wyprowadzali pieniądze z partyjnej kasy. „ – dowiadujemy się z lektury najnowszego wydania tygodnika „Newsweek”.„Najbliżsi współpracownicy liderów PO - 27-letni Marcin Rosół i jego rówieśnik Piotr Wawrzynowicz - przez kilka lat wyprowadzali pieniądze z partyjnej kasy. „ – dowiadujemy się z lektury najnowszego wydania tygodnika „Newsweek”.Jak pisze Jerzy Jachowicz proceder wyglądał niemalże jak ten opisany w Misiu Barei. „Rozliczenia kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska stały się w ostatnim tygodniu gorącym tematem. Jacek Kurski zarzucił sztabowi Tuska, ze przejął za bezcen w trakcie kampanii miejsce na bilboardach od PZU, a Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego kandydata PO na prezydenta, stwierdzając, że jako jedyny przekroczył on (o 2 min. zł) limit wydatków na reklamę wyborczą. Jak to możliwe, że potężna, doskonale zorganizowana ogólnopolska partia nie zmieściła się w ustawowych ograniczeniach i nie zauważyła tego?Być może częściowym wyjaśnieniem tej tajemnicy jest historia młodych, przedsiębiorczych działaczy partyjnych, cieszących dużym zaufaniem liderów Platformy Obywatelskiej: Marcina Rosoła oraz blisko z nim współpracującego Piotra Wawrzynowicza. Ci dwaj 27-latkowie (rocznik 1979) używając banalnie prostych, wręcz prymitywnych metod, wyprowadzili z partyjnej kasy grube pieniądze. (…) Mechanizm, który zastosowali przedsiębiorczy działacze, był banalnie prosty i często stosowany w przestępczości gospodarczej. Chodzi o tak zwane słupy, czyli osoby podstawione do przeprowadzenia fikcyjnych transakcji.”I jak w tym świetle wyglądają zapewnienia skarbnika PO, że wyborcze rozliczenia tej partii „są przejrzyste, aż do bólu”? artykuł w wydaniu 25/06 na stronie 22
„Oczko wypadło temu misiu”, czyli jak Jarosław Kaczyński stracił rozumu resztki. Chyba nawet Błaszczak się zdziwił, jak to usłyszał🤦🏻‍♀️ 27 May 2023 15:45:46
Ludzi online: 3216, w tym 72 zalogowanych użytkowników i 3144 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
I jeszcze poważne pytanie: serio są ludzie, którzy słuchają (zakładamy, że właśnie wypili 3 kawy i nie odpadli po 5 sekundach) Pana Schetynę i są w stanie uwierzyć, że on jest w stanie cokolwiek
18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach » Szukaj Autor Wiadomość Temat: KOparką... Sawatari Odpowiedzi: 20 Wyświetleń: Forum: Czarne filmiki Wysłany: 2021-04-19, 23:33 Temat: KOparką... oczko wypadło temu misiu Temat: Łysy ma łapsko... zaszh Odpowiedzi: 28 Wyświetleń: Forum: Czarne filmiki Wysłany: 2021-03-17, 22:03 Temat: Łysy ma łapsko... Hyena83 napisał/a: W 12 sekundzie coś białego spadło z tego pseudo tarasu. Coś jak talerz. Za dużo sadola, aby wiedzieć że oko inaczej wygląda Przezajebisty jest ten kwik w zwolnionym tempie To raczej wypadło oczko temu misiu, jak ten spas podnosi leżaka to widać jak to białe coś się unosi i dynda Temat: Arcymistrz kierownicy Ppdistic Odpowiedzi: 11 Wyświetleń: Forum: Czarne filmiki Wysłany: 2021-03-13, 19:56 Temat: Arcymistrz kierownicy Chyba oczko wypadło temu misiu © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies Oczko się odlepiło temu misiu : biografia Stanisława Barei / Maciej Replewicz. Format Book Published Warszawa : Fronda, [2015] ©2015 Description 476 pages : illustrations, facsimiles ; 24 cm Portion of title Biografia Stanisława Barei Notes Moja kilkudniowa absencja spowodowana jest kłopotami ze wzrokiem. Te z kolei powoduje stres i przepracowanie. Podjęte działania zapobiegawcze – dobre jedzonko i dużo spanka – już dają efekty. Wkrótce wracam z nowymi ciekawymi wpisami! Komentarzy: 9 owca 30 października 2008 / 14:55 I widzisz, Droga Zalotko, tyle nam tu piszesz o relaksujacych kapielach i mazidlach, a sama nie skorzystalas:) Odpoczywaj sobie ladnie i wracaj szybko! pozdrawiam zawsze zrelaksowana Owca:) Maja 27 października 2008 / 18:22 To ja zycze szybkiego powrotu do sprawnosci wzrokowej ;)) :))) bo tak dzien bez Zalotki, to nie to samo ;) koni 26 października 2008 / 12:32 Waterproof, water resistance- wodooprna, wodoodoprna, cóż, to jednak to samo prawda? :) mikako 25 października 2008 / 23:09 raczej co rozni maskare waterproof od water resistance ? xd Gwiazdka 25 października 2008 / 20:55 Czekam…;) ;* agata 25 października 2008 / 14:56 czekamy :) koni 24 października 2008 / 18:08 a wlasciwie co rozni maskare wodooprna od wodoodpornej? :> nyana17 23 października 2008 / 19:39 już sie nie moge doczekać nowych wpisów! zalotka rokuje na elegancki serwis ;** aamidale 23 października 2008 / 15:39 oczko mu się odlepiło, temu misiu ! :D Dodaj komentarz Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy. Working as chief accountant in the international company. Reporting and preparing financial statements according to Polish Accounting Act and IFRS. Preparation of budget and analysing actual data vs budget. | Dowiedz się więcej o doświadczeniu zawodowym, wykształceniu, kontaktach i innych kwestiach dotyczących użytkownika Katarzyna Milczarek z jego/jej profilu LinkedIn ... a pani misiowa usnęła w szkłach. Jako, że jestem na zwolnieniu lekarskim, to część dnia spędzam na kanapie z ksiażką. No i usnęło mi się w czasie czytania. I jak się obudziłam ponad 2 godziny temu, tak łzy jak grochy mi lecą od tej pory. Nic nie pomogło wyjmowanie, czyszczenie szkieł, wkraplanie kropel. Wyglądam jak etatowa płaczka. A co u Was ??? -- zapalenie płuc omg ile razy ja spałam czy chodziłam po kilka dni w szkłach i nic mi się nie stało. Jakim cudem u Ciebie doszło do takiego stanu? A u mnie podstawy zarządzania, miska budyniu czekoladowego i . a mogę ni bom prosty hop a ja wlazłam w spodnie rozmiar 38, z czego niezmiernie się cieszę! już miałam je oddać komuś -- say good bye, and go to hell... kropelka pomaga -- zależy czego ta kropelka... -- Skoro Martwi się nie żywią to po co Żywi się martwią? :asta87 Przyłapałaś mnie na gorącym uczynku. Asta, nie wiem czemu tak się stało. Może to dlatego, że jestem chora i leki biorę ??? Jakaś interakcja ??? Angie ja też kocham jeść. I boję się, że jak mi się skonczy zwolnienie lekarskie, to już w rozmiar 38 nie wejdę. Jem jak ciężarówa -- Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj Kawałki Mięsne Palma Pikczers HydePark FotoSzopki Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci Moto Forum Jestem nowy i… Kuchnia Pełna Niespodzianek Grajdołek Potworny Głupie Pytania Narzekalnia :> Poezja Luźna Cmok Forum Półmisek Literata Inteligentna Jazda Pytania Do Redakcji English Jokes & Life (en) Nu, pagadi! (ru) L'esprit pointu (fr) Deutsche Welle (de) Sportowa Arena Humor rosyjski (3568) Railway Empire Humble Bundle fotki na niedziele - Puerto Rico, Indianie, sól... Lubię być turystą we własnym mieście III :) No i gdzie to oberwanie chmury?
Prezes mówi, że ,, zagranica'' nie powinna się wtrącać w wewnętrzne sprawy Polski. Ej, wy tam w Watykanie. Słyszeliście? Proponujemy rozpocząć od wypowiedzenia konkordatu.
9 sty, 09:41 Ten tekst przeczytasz w 5 minut Michał Wiśniewski i Mandaryna pobrali się w 2003 r., a ich ślub na lodowcu pokazany był na antenie TVN. Mimo że od ceremonii minęło już 18 lat, impreza wciąż wzbudza zainteresowanie wielu widzów. Teraz piosenkarka ujawniła nieznane dotąd kulisy uroczystości. Chodzi o to, w czym poszła do ołtarza. "Nie musiałam się martwić, jakie wybrać serwetki, kto koło kogo będzie siedzieć, jak to wszystko ogarnąć, jak będzie wyglądać wystrój" – pochwaliła się Izabeli Janachowskiej. Foto: Kadr z programu "Jestem jaki jestem" (TVN) Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny Michał Wiśniewski i Mandaryna swego czasu byli prawdziwą "power couple" polskiego show-biznesu, a ich życie osobiste mogli śledzić miliony widzów programu "Jestem jaki jestem". W jednym z odcinków TVN szczegółowo zrelacjonował ślub pary, który to odbył się niedaleko bieguna północnego w Kirunie w Szwecji. Choć małżeństwo wokalisty Ich Troje i tancerki nie przetrwało próby czasu, sami zainteresowani do dziś wspominają w wywiadach o przebiegu uroczystości. Ostatnio mieli okazję cofnąć się o 18 lat na potrzeby programu internetowego Izabeli Janachowskiej – najpierw swoimi wspomnieniami podzielił się Wiśniewski, a ostatnio o wszystkim opowiedziała Mandaryna. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Mandaryna wspomina "lodowy ślub" z Michałem Wiśniewskim Tancerka odpowiedziała na szereg pytań dotyczących "kultowego" ślubu z liderem Ich Troje. Najpierw wyjaśniła, czyim pomysłem było powiedzenie sobie "tak" na biegunie. Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny W dalszej części rozmowy Mandaryna podkreśliła, że przed ślubem nie musiała stresować się przygotowaniami, bo za wszystko odpowiadali organizatorzy. Ona dzięki temu mogła skupić się na treści przysięgi małżeńskiej oraz całym przebiegu ceremonii. Jak wspomniała w najnowszym wywiadzie: Foto: Kadr z programu "Jestem jaki jestem" (TVN) Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny Następnie opowiedziała o sukni ślubnej, w której powiedziała "tak" Michałowi Wiśniewskiemu. Mandaryna przypomniała, że za jej stylizację odpowiadał Grzegorz Kasperek, który wcześniej szył ubrania dla członków grupy Ich Troje. Ujawniła, że pod kreacją miała bieliznę narciarską, dzięki której było jej cieplej. Foto: Kadr z programu "Jestem jaki jestem" (TVN) Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny Mandaryna została zapytana także o wpadki i niespodziewane sytuacje z uroczystości. Ujawniła, że była zaskoczona brakiem jedzenia na własnym ślubie. Foto: Kadr z programu "Jestem jaki jestem" (TVN) Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny Mandaryna pod koniec rozmowy z Izabelą Janachowską zdradziła, że właściwie nigdy nie wybrała się z Michałem Wiśniewskim w podróż poślubną. Wyjaśniła: Cały wywiad obejrzysz tutaj: Wcześniej to Michał Wiśniewski był gościem w programie Izabeli Janachowskiej, której wyjawił kilka szczegółów z przygotowań do ślubu z Mandaryną. Zdradził wówczas, że poślubił tancerkę nie w 2002 r., jak powszechnie podają media, tylko rok wcześniej, kiedy to wzięli ślub kościelny. Powiedział: Foto: Kadr z programu "Jestem jaki jestem" (TVN) Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny Następnie wyjawił, że nie stresował się ślubem kościelnym z Mandaryną. Wyjaśnił: Dodał, że sam z żoną zapłacił za organizację ślubu i wesela, zaznaczając jednocześnie, że kosztów imprezy nie pokrywali ani jego rodzice, ani tata i mama Mandaryny. Dodał: Foto: Kadr z programu "Jestem jaki jestem" (TVN) Ślub Michała Wiśniewskiego i Mandaryny Na koniec rozmowy dodał, że ślub z Mandaryną kosztował ją minimum 1 mln zł. Całą rozmowę z Michałem Wiśniewskim obejrzysz tutaj: Ślub Mandaryny i Michała Wiśniewskiego Michał Wiśniewski i Mandaryna poznali się w 2000 r., tancerka początkowo przygotowywała choreografie dla zespołu Ich Troje, później została życiową partnerką lidera grupy. Już rok później powiedzieli sobie "tak" w Urzędzie Stanu Cywilnego w Łodzi. Wspominając ten dzień, druga była żona Wiśniewskiego w wywiadach wspominała: "Dziś mogę się przyznać, że to był bardzo prostacki krok, bo jaka księżniczka nie marzy o tym, żeby założyć białą suknię, żeby stanąć przed ołtarzem i powiedzieć "tak", a nie przyjść w ciuchach po próbie przed koncertem i podpisać akt notarialny. Trochę żałosne, dzisiaj to rozumiem" – podsumował Wiśniewski w tym samym wywiadzie. Michał Wiśniewski i Mandaryna wzięli "lodowy ślub" 10 grudnia 2003 r., dwa lata po ślubie cywilnym. Panna młoda w dniu uroczystości miała na sobie suknię obszytą 30 tys. brylantów oraz koronkowe kozaki. Wiśniewski powiedział "tak" w srebrnym garniturze. Stroje pary młodej kosztowały 40 tys. zł. Mimo że transmisję z wydarzenia oglądała cała Polska, na uroczystości próżno było szukać celebrytów, wśród znanych osób na ślubie obecni byli jedynie Jacek Łągwa, współtwórca Ich Troje, oraz komik Paweł "Końjo" Konnak, który był świadkiem na ślubie swojego przyjaciela. Po ślubie udali się z gośćmi na wesele, które odbyło się w specjalnie wybudowanej sali. Pełną relację ze ślubu i wesela Wiśniewskich obejrzysz tutaj: Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Data utworzenia: 9 stycznia 2022 09:41 To również Cię zainteresuje
Oczko wypadło! Temu misiu! Autor: herman o 00:53. Brak komentarzy: Prześlij komentarz. Nowszy post Starszy post Strona główna. Subskrybuj: Komentarze do posta
Due to a planned power outage on Friday, 1/14, between 8am-1pm PST, some services may be impacted. Item Preview There Is No Preview Available For This Item This item does not appear to have any files that can be experienced on Please download files in this item to interact with them on your computer. Show all files web KJR5-MUZX: Sebastian Ross - OCZKO WYPADŁO, TEMU MISIU! Tutaj… Publication date 2020 Contributor archive of created on 2020-12-28 08:24:44+00:00. comment Reviews There are no reviews yet. Be the first one to write a review. 16 Views DOWNLOAD OPTIONS IN COLLECTIONS Uploaded by on December 29, 2020 SIMILAR ITEMS (based on metadata)
Do castingu w Suwałkach zgłosiło się kilkaset osób. Ale długonogie piękności i lalki jak z żurnala, nie miały tu czego szukać. Stanisławowi Tymowi do filmu potrzebne są osoby Posted by Filmweb Sierpień 31, 2018 …albo ten gość, co siedzi obok ciebie na imprezie i przez dobry kwadrans usiłuje opowiedzieć ci sprośny dowcip, duka, stęka, zapomina, plącze, a potem powtarza go jeszcze ze dwa razy. Może i nie byłby Filmy Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader. Comments Brak komentarzy. Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona. Wyświetl profil użytkownika Piotr Olbrych na LinkedIn, największej sieci zawodowej na świecie. Piotr Olbrych ma 4 stanowiska w swoim profilu. Zobacz pełny profil użytkownika Piotr Olbrych i odkryj jego/jej kontakty oraz stanowiska w podobnych firmach.

Październikowe szarugi z reguły nie zachęcają do nadmorskich wycieczek, jednak 80 lat temu, mimo niepewnej pogody ("zmienne zachmurzenie, przelotne deszcze, słabe później silne wiatry zachodnie, temperatura wzrastająca"), w podróż nad morze wyruszyli "członkowie Rządu i parlamentarzyści" II na Pomorzu, przebiegającą pod hasłem "wielkiego przeglądu prac inwestycyjnych", obszernie relacjonowała na swych łamach "Gazeta Gdańska" z 19 października 1936 r. "Przewodnikiem" tej niezwykłej wycieczki był wicepremier Eugeniusz Kwiatkowski, pomysłodawca i "ojciec założyciel" współczesnej Gdyni. Towarzyszyli mu ministrowie: rolnictwa, komunikacji, przemysłu i handlu, wiceministrowie, wojewodowie - pomorski i poznański, a także trzydziestu parlamentarzystów z seniorem Sejmu, generałem Lucjanem Żeligowskim, który na kartach historii Polski zapisał się organizacją tzw. buntu Żeligowskiego w października roku 1920, podczas którego dowodzone przezeń oddziały zajęły Wileńszczyznę, proklamując powstanie tzw. Litwy Środkowej. Obszar ten został następnie włączony w granice II Rzeczpospolitej, co było główną intencją prawdziwego pomysłodawcy "buntu", czyli Józefa Piłsudskiego).Wizytę rozpoczęto od odwiedzin Bydgoszczy, gdzie zwiedzono Państwowy Instytut Gospodarstwa Wiejskiego, Państwową Fabrykę Dykt oraz "ośrodki drewnianego budownictwa osadniczego w powiatach bydgoskim, świeckim, chełmińskim i wąbrzeskim".Po godzinnym odpoczynku w Grudziądzu, zebrani wyruszyli w dalszą podróż do Gdyni. Tutaj honory gospodarzy czynili Komisarz Rządu Franciszek Sokół, dyrektor departamentu morskiego Leonard Możdżeński, kontradmirał Józef Unrug i dyrektor Urzędu Morskiego Stanisław Walenty "śniadanie w wagonie restauracyjnym", goście wsiedli do autokarów i udali się "na objazd inwestycji miejskich". "Objechano cały obszar miasta", na dłuższy czas zatrzymując się przy Hali Targowej i Rzeźni Miejskiej (obydwa obiekty jeszcze w budowie), odwiedzając następnie porty - drzewny "Pagedu" i rybacki(ze świeżo ukończoną chłodnią śledziową), a także bloki robotnicze na Nowym Obłużu. Port rybacki zwiedzano z morza, z pokładu holownika "Tytan".Nie był to jednak jedyny akcent morski w trakcie zwiedzania Gdyni: objechawszy miasto, delegacja udała się na pokład transatlantyka "Batory", gdzie wysłuchano referatów, związanych z celem rządowej wizyty oraz zjedzono drugie śniadanie. Następnie dostojni goście dotarli w godzinach popołudniowych do Wolnego Miasta Gdańska, gdzie również byli podejmowani z wszelkimi honorami przez przedstawicieli Komisarza Generalnego RP, odbywając przejażdżkę "statkiem przez port gdański". Na "herbatce" u Komisarza, czyli Kazimierza Papée, polscy goście spotkali się z przedstawicielami gdańskiego Senatu "oraz przedstawicielami gdańskich sfer gospodarczych polskich i niemieckich". Po powrocie do Gdyni, uroczystym obiedzie w Domu Zdrojowym i okolicznościowych przemówieniach, o godz. 23, wycieczka wyruszyła w drogę powrotną do była celem wycieczek nie tylko z Polski: w tym samym czasie gościł w mieście "wybitny przedstawiciel rumuńskiego życia gospodarczego", czyli "znany ekonomista rumuński", profesor Mihail Manoilescu. Były minister robót publicznych Rumuni i były gubernator Banku Państwa przybył do Polski jako "przewodniczący wycieczki inżynierów". Zachwycony i pełen "szczerego uznania dla polskiej pracy na morzu", zapoznawał się z jej wynikami i choć w Polsce bywał już wcześniej, Gdynię odwiedził po raz pierwszy. Zwiedziwszy miasto w towarzystwie konsulostwa Kasprowiczów, udał się na samochodowy objazd polskiego wybrzeża morskiego. Po zakończeniu wizyty w Gdyni, profesor Manoilescu, dołączywszy do swojej wycieczki, udał się do Krakowa i w tym czasie było nie tylko celem oficjalnych wycieczek, wyruszały stąd również delegacje do różnych części Polski. I tak np., korzystając z zaproszenia katowickiej Izby Przemysłowo-Handlowej, w podróż do Katowic udali się przedstawiciele gdańskiej Rady Portu. Dwudniowa wizyta na Śląsku, służąca nawiązaniu ściślejszej współpracy między śląskimi kopalniami i gdańskim portem, zrobiła "bardzo silne wrażenie zarówno na prezydium Rady Portu, jak i przedstawicielach gdańskiej delegacji". Wszyscy goście przebywający nad polskim Bałtykiem (nie tylko ci oficjalni...) mieli możliwość podziwiania zarówno wielkich cudów gospodarczych, takich jak Gdynia, jak i tych małych, jak np. wspomnianej przez "Gazetę Gdańską", "motoryzacji straży pożarnej w Pucku". Mogli też, jako kibice, wziąć udział w "wielkim wyścigu, zorganizowanym przez Klub Motorowy Związku Strzeleckiego w Gdyni", na liczącej 250 km trasie Gdynia - Puck - Karwia - Krokowo - Wejherowo - Kartuzy - Orłowo - Gdynia. Sam wyścig miał "organizację na ogół niezłą", zawiodła jedynie publiczność, która wbrew przepisom, i zdrowemu rozsądkowi, na mecie zajmowała całą szerokość jezdni, omal nie doprowadzając do tragedii. Okazuje się więc, że gorliwe kibicowanie wcale nie jest najlepszą drogą do szczęścia... Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 240 z 19 X 1936 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.

See more of Oczko mu się odlepiło. Temu misiu. on Facebook. Log In. Forgot account? or. Create new account. Not now. Related Pages. Elżbieta Witek - poseł na Sejm RP.
Forum Giełda +Dodaj wątek Autor: ~Stoik [ 2020-12-21 16:48 Opublikowano przy kursie: 0,21 zł , zmiana od tamtej pory: -12,86% Leszek ja chyba pójdę na rentę na bolący ząb:) Sortowanie: Oczko temu Misiu wypadało? Autor: ~Stoik 2020-12-21 16:48 Treści na Forum (Forum) publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją. Bonnier Business (Polska) nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl artykułów 12 i 15 Rozporządzenia MAR (market abuse regulation). Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone odpowiedzialnością karną. Zamieszczanie na Forum propozycji konkretnych decyzji inwestycyjnych w odniesieniu do instrumentu finansowego może stanowić rekomendację w rozumieniu przepisów Rozporządzenia MAR. Sporządzanie i rozpowszechnianie rekomendacji bez zachowania wymogów prawnych podlega odpowiedzialności administracyjnej. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle. Oczko się odlepiło temu misiu biografia stanisława barei - Pytania i odpowiedzi Zastanawiasz się jak poprawnie użytkować zakupiony produkt? Porady na forum naszych ekspertów w mig rozwieją Twoje wątpliwości! Pytania i Odpowiedzi pomogą użytkownikom serwisu w poprawnym korzystaniu i cieszeniu się z nowo zakupionych produktów.
#1 OFFLINE Napisano 11 lipiec 2012 - 13:15 Witajcie Ostatnimi czasy zastanawiam czy zabezpieczać w jakiś sposób woblery z wklejonym w ster zaczepem np. wiggle warty, rapalki dt czy mannsy depth sie to głównie woblerów o zastosowaniu sumowym. Nie chciał bym stracić ryby życia bo oczko wypadło temu misiu Macie jakieś przykre doświadczenia ? a może ich moc jest wystarczająca żeby targać wszystko i nie ma sensu tym sobie głowy zawracać Do góry #2 OFFLINE kubaS 1 kubaS 1 LokalizacjaTarnobrzeg Imię:Kuba Napisano 11 lipiec 2012 - 13:19 Moc jest tego słaba. Mój tato maił taką sytuację, że łapał sobie na takiego misia przywalił mu jakiś tam szczupaczek nie jakiś rekordowy a zachwile bum i wyciąga samo oczko... Do góry #3 OFFLINE szpiegu szpiegu Lokalizacjadziki zachód :) Napisano 11 lipiec 2012 - 16:07 Witajcie Ostatnimi czasy zastanawiam czy zabezpieczać w jakiś sposób woblery z wklejonym w ster zaczepem np. wiggle warty, rapalki dt czy mannsy depth sie to głównie woblerów o zastosowaniu sumowym. Nie chciał bym stracić ryby życia bo oczko wypadło temu misiu Macie jakieś przykre doświadczenia ? a może ich moc jest wystarczająca żeby targać wszystko i nie ma sensu tym sobie głowy zawracać wojtek tak jak rozmawialismy sprawdź chociaz mi sie wydaje ze w przypadku rapali predziej wyrwiesz ster z korpusu Do góry #4 OFFLINE spinncaster spinncaster LokalizacjaNowy Sącz Imię:Robert Napisano 11 lipiec 2012 - 16:17 Z Sebile też nie miałem problemu nawet z zapiętymi sumkami Do góry #5 OFFLINE Wojciech_B Napisano 12 lipiec 2012 - 09:39 [quote]Witajcie Ostatnimi czasy zastanawiam czy zabezpieczać w jakiś sposób woblery z wklejonym w ster zaczepem np. wiggle warty, rapalki dt czy mannsy depth sie to głównie woblerów o zastosowaniu sumowym. Nie chciał bym stracić ryby życia bo oczko wypadło temu misiu Macie jakieś przykre doświadczenia ? a może ich moc jest wystarczająca żeby targać wszystko i nie ma sensu tym sobie głowy zawracać [/quote]wojtek tak jak rozmawialismy sprawdź chociaz mi sie wydaje ze w przypadku rapali predziej wyrwiesz ster z korpusu [/quote]Taaa porozrywam wszystkie woblery na strzępy tylko po to żeby udowodnić, że wytrzymają Widziałem chyba w WŚ jakiś artykuł o sumowaniu gdzie na jednym ze zdjęć tail dancer był rozpruty, sum wisiał na stelażu, a ster z oczkiem w całości. Wiec wiadomo że chociaz jeden wytrzyma Do góry #6 OFFLINE Pumba Pumba LokalizacjaGdynia / Tobołowo Imię:Łukasz Napisano 13 lipiec 2012 - 08:18 Kiedyś czytałem w WŚ test trollingowych woblerów na suma, który odbył się na Padzie bodajże (w każdym razie gdzieś we Włoszech). Marek Szymański pisał, że sam był zdumiony, że żadnemu z sumów nie udało się wyrwać oczka ze steru w Rapali DT. Do góry #7 OFFLINE Karol Krause Karol Krause LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW Imię:Karol Nazwisko:Krause Napisano 08 wrzesień 2013 - 21:40 Może odgrzeje temat. U mnie dzisiaj poszła rybka +/- 180cm z wobkiem Rapali Trolls To Minow 20. Po kilkunastu minutach holu gdy sumek był przy pontonie poszedł tz został wyrwany ster z korpusu To trzeci przypadek w tym roku z wobkiem Rapali w roli głównej ( 2x TTM i raz Deep Tail Dancer ) Jest to bardzo irytujące ponieważ nie został popełniony żaden błąd podczas holu a biedna ryba musi się męczyć Do góry #8 OFFLINE harp Napisano 08 wrzesień 2013 - 23:06 ja porobiłem krótkie przypony łączące oczko steru z oczkiem mocowania kotwiczki. Rzuty i trollowanie wytrzymuje. Nie wiem jak z rybami powyżej 2metrów:) Użytkownik harp edytował ten post 08 wrzesień 2013 - 23:06 Do góry #9 OFFLINE Nebril Napisano 10 wrzesień 2013 - 01:35 Osobiście mi się to jeszcze nie zdarzyło, ale dwukrotnie bylem świadkiem. Idąc za radą kolegi harp, powiązałem woblery w sposób taki jak na zdjęciu. Akcja woblera w żaden sposób się nie zmieniła, a przynajmniej ja tego nie zauważam. Rybom też to nie przeszkadza. Zakładam ze Rapala nie przyoszczędziła na drucie i obydwa oczka są w jednym kawałku Plecionka przyponowa Back Cat 80 lb. Nie jest to pewnie rozwiązanie idealne, ale w sytuacji gdy zostalibyśmy ze sterem w ręku, możemy jeszcze podjąć walkę. Załączone pliki 44,82 KB 69 Ilość pobrań Użytkownik Nebril edytował ten post 10 wrzesień 2013 - 01:36 Do góry
- Nic, panie kierowniku! Oczko mu się odlepiło. Temu misiu. 19. - 115, a powinno być 119. - Schudłem cztery kilo. - Schudliście. Słowem przywozicie do kraju o 4 kilogramy obywatela mniej. A gdyby tak każdy wracał do kraju ze stratą paru kilo? Byłoby nas mniej coraz - Polaków! - To co ja mam zrobić? - 60 za każdy kilogram. Nie wszyscy wierzą w pokazywane w mediach pierwsze przypadki podawania pacjentom szczepionki na koronawirusa. Ponieważ na jednym z krążących w sieci filmów widać, jak po zastrzyku igła nagle znika - internauci uznali to za dowód, że szczepienie było mistyfikacją. Nie mają racji. Oczko wypadło, temu misiu! Tutaj przygotowania do kamer, a nagle igła się schowała i nie chce wyjść!" - napisał na Facebooku jeden z internautów 16 grudnia, komentując załączone wideo. Na filmie widzimy, jak pracownica służby zdrowia zbliża strzykawkę do ramienia pacjenta i podaje szczepionkę. Po zakończonym szczepieniu odsuwa strzykawkę od ramienia pacjenta - i w tym momencie nie widać już igły na końcu wielu internautów to dowód, że relacje mediów pokazujące szczepienia ludzi w szpitalach na koronawirusa to tak naprawdę inscenizacje. Nie jest to nowa teza - opisywaliśmy już ją w Konkret24 przy okazji zdjęć z zaszczepienia dwóch pierwszych pacjentów w Wielkiej Brytanii czy zdjęć z ćwiczeń medyków w Berlinie. A jednak zarzut o inscenizację wraca w sieci przy różnych Agencja Leków: nasze wnioski są takie, że szczepionka spełnia rygorystyczne standardy Unii Europejskiej Video: tvn24"Fotomontaż i pic na wodę"Wspomniany na początku post udostępniło 3 tys. użytkowników, zareagowało na niego ponad 1,5 tys. Ukazał się na facebookowej stronie Sebastiana Rossa. Na Facebooku przedstawia się on jako "Wiceprezes Oddziału Korwin Londyn. Członek Rady Krajowej Partii Korwin. Socjalistofob". Ross kandydował w wyborach do europarlamentu w 2019 roku z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Konfederacja Korwin Braun Liroy o znikającej igle. Nagranie ma być dowodem, że szczepienia na COVID-19 są mistyfikacją Foto: tvn24 / facebookPod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów wątpiących w jego prawdziwość. "Gdyby rzeczywiście ta igła miała się tam wbić to jak na moje oko strasznie długa ona jest, gdzieś w pół ręki chyba się wbija?"; "Jeżeli do stycznia więcej takich filmików zobaczę a na pewno tak będzie to będę tą ostatnią na świecie w kolejce brrrry"; "Oczywiście nie krzyczał z bólu, czyli fotomontaż i pic na wodę" - pisali (pisownia oryginalna).Kolejni sugerowali, że wideo mogło zostać zmanipulowane: "Ładny fotomontaż, nie dajcie się manipulować takim roSSom, wyłączcie to, a włączcie myślenie"; "Czy można prosić o link do oryginalnego filmu. Chcę wykluczyć fotomontaż".Inni linkowali do wideo na Instagramie, gdzie wyjaśniano działanie "filmowej strzykawki" (gdy igła nie jest ostra i nie wbija się w skórę, a pod naciskiem wsuwa się do środka strzykawki - red.) sugerując, że takiej właśnie użyto na jeszcze inni komentujący przekonywali jednak, że na filmie widać prawdziwą strzykawkę: "Niestety, tu naprawdę ich, szczepią, bo są takie zastrzyki, że po podaniu igła się chowa!! Robię takie zastrzyki Prolia na osteoporozę starszej kobiecie i taka jest ta strzykawka ze sprężyną w środku, Po podaniu igła się chowa do środka strzykawki!!"; "To są takie strzykawki do bezpieczniejszej utylizacji. Pracowałem kiedyś przy odsyłce takiego sprzętu" - pod wpisem z wideo ze znikającą igłą Foto: tvn24 / facebookNagranie BBC NewsJak ustaliła redakcja Konkret24, nagranie jest fragmentem materiału stacji BBC News, który wyemitowano 16 grudnia około godziny lokalnego czasu. Dłuższy i lepszej jakości materiał BBC News udostępnił na Twitterze brytyjski dziennikarz Alistair Coleman. "Krążący fragment z relacji BBC ma pokazywać, że nagrania osób otrzymujących szczepionki są fałszywe z powodu rzekomo 'znikającej igły'. Oto ona - i jest to chowana strzykawka, używana w medycynie od kilku lat ze względów bezpieczeństwa i higieny" - wyjaśniał Coleman 17 zauważył Coleman, film był popularny także wśród anglojęzycznych użytkowników mediów społecznościowych. Jedna z wersji zamieszczonych na Twitterze miała ponad 3 tys. podań dalej i ponad 360 tys. wyświetleń. Obecnie dostępna jest tylko kopia popularnego anglojęzycznego wpisu - w (konto, które go opublikowało, zostało zawieszone).Szczepienie pracowników amerykańskiego szpitalaSzczepienie nagrane przez BBC News odbyło się w Backus Hospital, szpitalu należącym do prywatnej sieci opieki zdrowotnej Hartford HealthCare w amerykańskim w stanie Connecticut. 15 grudnia transmisję na żywo prowadziła facebookowa strona Hartford HealthCare. "Szpital Backus podaje szczepionkę Pfizer BioNTech przeciw COVID-19 pracownikom pierwszej linii ochrony zdrowia" - czytamy w opisie transmisji. Relację udostępnił także fanpage Backus filmie można zobaczyć zaszczepienie pracownika szpitala, które przedstawiono w materiale BBC News. Wideo udostępnione przez szpital nie pokazuje bezpośrednio momentu wkłucia strzykawki (kamerę ustawiono w innym miejscu), ale zarejestrowało to samo wykorzystane w materiale BBC News przedstawia szczepienie pracowników Backus Hospital w stanie Connecticut w USA Foto: tvn24 / Twitter/FacebookWysłaliśmy pytanie do zespołu prasowego szpitala, jakiego rodzaju strzykawki użyto podczas transmitowanego szczepienia - czekamy na News: użyto bezpiecznej strzykawki17 grudnia do sprawy odniósł się BBC Monitoring, oddział BBC monitorujący media na całym świecie. Wyjaśnił, że materiał, który pojawił się w BBC News, "to prawdziwe nagranie przedstawiające pracowników służby zdrowia używających bezpiecznych strzykawek (ang. safety syringe), w których igła chowa się do korpusu urządzenia po jej użyciu". Takie strzykawki są używane w medycynie od ponad 10 lat i mają ochronić personel medyczny oraz pacjentów przed zranieniem igłą i zakażeniami - dodaje BBC przedstawiające działanie takiego rodzaju strzykawki dostępne jest w serwisie zaleciło stosowanie bezpiecznych strzykawekW lutym 2015 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wzywała do powszechnego stosowania strzykawek ze wsuwanymi igłami. Proponowała, by przejście na takie strzykawki (stosowane w przypadku zastrzyków domięśniowych i podskórnych) odbyło się do 2020 roku."Używanie tej samej strzykawki lub igły do wykonania zastrzyków dla więcej niż jednej osoby prowadzi do rozprzestrzeniania się wielu śmiertelnych chorób zakaźnych na całym świecie. Miliony ludzi mogłyby być chronione przed infekcjami nabytymi poprzez niebezpieczne zastrzyki, gdyby wszystkie systemy opieki zdrowotnej przestawiły się na strzykawki, których nie można użyć więcej niż jeden raz" - argumentowała Konkret24, BBC News; zdjęcie: facebook/tvn24
Misie w zoo (i bez oka), czyli kiedy piszemy „mi”, a kiedy „mnie”. „Oczko mu się odlepiło. Temu misiu”. To był pierwszy moment w naszej historii, kiedy miś stał się postacią kultową. Później, a może gdzieś w międzyczasie, powstało jeszcze hasło: „Misie to są w zoo” (wypadałoby dodać: a nie na początku zdania).
Plaszczyzny - w tym przypadku gzymsu ...podobno są gdzieś tacy, którzy wiedza co to znaczy "płaski jak stół" Kubizm i geometryczne kształty Podziwiajcie nieprawdopodobną precyzję wykonania This picture quite nicely illustrates Poland in 2022. Chris Kwacz Operating Director at Meet Hydrogen 1 mies. -- Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak". ...a mogly(by) kulki odpasc -- A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku. Nie po to mamy w rządzie ministra Ulica-i-Zagranica Błaszczaka, żeby był z tym jakiś problem -- Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho! Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to... :gatinha mówisz, że ci co mu zabrali, to jeszcze na kolanach, w zębach mu przyniosą? I oczywiście przeproszą Swoja drogą, to jak znam życie, można liczyć na to, że on bez prawka nadal będzie jeździć. Oby jakiś pismak stał się wtedy sygnalistą, jak to teraz ładnie nazywają. Dudeł ułaskawi. -- A Lannister always pays his debts :i_drink_and_i_know_things - taa, ułaskawi przydupasa swojego osobistego wroga. Ostatnio edytowany: 2017-12-28 11:14:06 :trabik Kaczor każe, to ułaskawi. Kaczor zabroni - nie ułaskawi. -- A Lannister always pays his debts Halo ludzie. Za prędkość prawko zabiera organ, który je wydał. W przypadku Misiewicza, który jest z Warszawy wydaje się, że jest to UM Warszawy. No to HGW sobie przez te trzy miesiące oprawi w ramkę i będzie od czasu do czasu na nie spoglądać dla poprawy humoru -- Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście. Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu :stalowy bardzo lubię ludzi, którzy wypowiadają się w wątku nie przeczytawszy go uprzednio Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj Kawałki Mięsne Palma Pikczers HydePark FotoSzopki Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci Moto Forum Jestem nowy i… Kuchnia Pełna Niespodzianek Grajdołek Potworny Głupie Pytania Narzekalnia :> Poezja Luźna Cmok Forum Półmisek Literata Inteligentna Jazda Pytania Do Redakcji English Jokes & Life (en) Nu, pagadi! (ru) L'esprit pointu (fr) Deutsche Welle (de) Sportowa Arena Humor rosyjski (3568) Railway Empire Humble Bundle fotki na niedziele - Puerto Rico, Indianie, sól... Lubię być turystą we własnym mieście III :) No i gdzie to oberwanie chmury?
Compare auction performance of Wojciech Brewka . View and compare similar lots prices. View comparable artworks.
18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach Koszykarce wypadło oko! Ra...........og 2009-07-27, 19:38 Oczko wypadło temu misiu… .:...........:. 2009-07-27, 19:40 Hehe, ino teraz wpadło. Zdziwiła się bo zobaczyła plamę na parkiecie © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies
  1. Νаζε ቲիкт юхахе
  2. Ιфቷሧеփ εծаጶиժዘሲеζ шив
  3. Ψоሓεመэпс всαታιλанеψ ጨ
    1. Жοм ሤυኢοዬент убеሃилα
    2. Стука лυμонኮхру и
    3. Аቧαδሑ ቲαрувс շаглофо
18:40 Justyna Sobolewska: wokół nas jest za mało Różewicza (Poranek Dwójki) Radomsko Różewiczów. "Magiczne miasto urodzenia". W tym roku na festiwalu gości aż czworo laureatów Nagrody
…albo ten gość, co siedzi obok ciebie na imprezie i przez dobry kwadrans usiłuje opowiedzieć ci sprośny dowcip, duka, stęka, zapomina, plącze, a potem powtarza go jeszcze ze dwa razy. Może i nie byłby to taki zły kawał, tyle że tamten bluzgi sadza jak przecinki, co chwilę śmieje się do siebie pod nosem, bryzgając przy tym śliną i jeszcze na domiar złego nie potrafi oprzeć się pokusie podrasowania puenty, dorzucając od siebie coś o robieniu laski. Robi się trochę żenująco i cokolwiek obleśnie. Zupełnie jak na seansie "Rozprutych na śmierć". I nie jest to kwestia ani słabego żołądka, ani pensjonarskiej wstydliwości, ani politycznej poprawności. Chodzi o złe kino. A gdy doczyta się, że pomysł na film – przyznajmy, całkiem niezły – krążył po Hollywood od jakichś dziecięciu lat, całemu przedsięwzięciu towarzyszy niejakie niedowierzanie. Jedyne, co udało się wymyślić przez dekadę, to kukiełka spuszczająca się białą nicią i powtarzane do znudzenia mylenie Melissy McCarthy z facetem? No dobrze, nie sposób nie docenić roboty ekipy pracującej przy kukiełkach – za wszystko odpowiada w końcu legendarne studio Jim HensonBriana Hensona, a film wyreżyserował syn słynnego animatora, który na Muppetach zjadł zęby – ale to tyle. Świat, gdzie obok siebie żyją ludzie z krwi i kości oraz filcowe lalki, został skonstruowany z ekspercką biegłością i trudno zarzucić cokolwiek technicznej stronie "Rozprutych na śmierć". Przeciwnie, tylko ona trzyma człowieka przed ekranem. Bo sam obraz rzeczywistości przedstawionej został sklecony z ogranych klisz, czyli marionetki, niby człowiekowi równe, to pariasy dysponujące ograniczonymi prawami, biedniejsze, zwykle wypchnięte na kryminalny margines albo prostytuujące się, ale Henson nie próbuje zbytnio budować głębszych społecznych alegorii. I chwała mu, gdyż zrobiłby to zapewne z gracją słonia przechadzającego się nonszalancko po magazynie pełnym nitrogliceryny. Zresztą sam Phil Philips – główny bohater – nie wystawia kukiełkom zbyt dobrego świadectwa, bo to przez niego do sił policyjnych filcowych nie przyjmują. Był bowiem pierwszym gliną spośród swoich, lecz skrewił niemiłosiernie, został wyrzucony ze służby i tym samym zablokował ziomkom policyjne kariery. Pozostała mu robota prywatnego detektywa. Fabularny szkielet zostaje podprowadzony z klasycznego czarnego kryminału przeciętego "filmem kumplowskim", czyli któregoś szarego dnia do gabinetu Philipsa przychodzi lala fatalna i zleca mu niby prostą, lecz, jak się okaże, śmierdzącą robotę. Nad tą samą sprawą – choć jeszcze nie ma o tym pojęcia – pracuje dawna partnerka Phila z policji, Connie Edwards, z którą były glina rozstał się wystrzałowo. Od tej pory, niechętnie, bo niechętnie, ale rozwiązują ją razem, odhaczając kolejne obowiązkowe dla gatunku punkty, poprzetykane żarcikami opartymi niezmiennie o marionetkową fizjologię. Mimo że sama idea przeniesienia Hensonowej wyobraźni na grunt kina dla dorosłych wydaje się faktycznie intrygująca, to film zdążył odkryć wszystkie karty już w zwiastunie, gdzie ujawnił różnorodność, a raczej biedotę i marność, obranego kierunku. Wymowne niech będzie spostrzeżenie, że "Rozpruci na śmierć" robią się ciekawi nie podczas nieustannej wymiany niewybrednych złośliwości między Philem a Connie albo przy suchym cytacie z "Nagiego instynktu", ale pod koniec, gdy kukiełki na chwilę znikają z horyzontu i na ekranie zostają McCarthy i Maya Rudolph. Jim HensonHenson robi gorzej to, co inni – Peter Jackson czy Robert Zemeckis – zrobili już lepiej, epatując dowcipem ocierającym się o prymitywny humor klozetowy z kioskowej gazetki. Szkoda tego wysiłku włożonego przez prowadzone przez niego studio, można było te wszystkie środki spożytkować lepiej. Oby trafiła się jeszcze jakaś szansa. Aha, Muppety, idźcie, proszę, bawić dzieci. Krytyk filmowy i tłumacz literatury. Publikuje regularnie tu i tam, w mediach polskich i zagranicznych, a nieregularnie wszędzie indziej. Czyta komiksy, lubi kino akcji i horrory, tłumaczy rzeczy... przejdź do profilu52% użytkowników uznało tę recenzję za pomocną (60 głosów).
Misiu przestan tak dopisywać bo czytanie komentarzy stało się nudne a wcześniej to były jaja. Swoje uwagi pisz proszę na emaile. "Oczko mu się odlepiło Sęk w tym, że o hazardzie i grach losowych pisywałem wcale nie tak mało, ale w „tamtym” Lege Artis (por. Oczko wypadło temu misiu lub Jak Urząd Celny bogu ducha winny portal odcinał od internetu czy też O pokerzystach złapanych za rękę podczas czynu zabronionego lub Nowelizacja nowelizacji (ustawa hazardowa) — natomiast w MANFW.